Artykuł o kuchni polskiej

itp.) za pomocą dymu. W wyniku tego procesu produkty żywnościowe uzyskują specyficzny zapach, smak i zabarwienie powierzchni. Dym jest wytwarzany przez powolne, kontrolowane spalanie materiału drzewnego w generatorach wędzarnicz

Artykuł o kuchni polskiej Wędzenie to tradycyjna metoda konserwacji potraw. Szukasz producenta wędzarni?

Wędzenie - trochę teorii

metoda konserwacji żywności (mięsa i przetworów mięsnych, ryb, serów, słodu, itp.) za pomocą dymu. W wyniku tego procesu produkty żywnościowe uzyskują specyficzny zapach, smak i zabarwienie powierzchni.
Dym jest wytwarzany przez powolne, kontrolowane spalanie materiału drzewnego w generatorach wędzarniczych, w tradycyjnych paleniskach lub otrzymywany z polan odpowiednio twardego drewna metodą cierną. Do wędzenia używa się drewna drzew liściastych ? zwłaszcza bukowego, dębowego i olchowego, a metodą tradycyjną również drewno z drzew owocowych, zwłaszcza pestkowych.
Znaczna część wyrobów mięsnych, a większość rybnych, jest poddawana procesowi wędzenia trwającemu od ułamka godziny do paru tygodni (zależnie od temperatury i składu dymu oraz od charakteru wędzonego produktu).
Działanie dymu wędzarniczego w głębi masy produktu jest słabe. Wyraźne działanie konserwujące występuje na powierzchni produktu i w jego warstwach przypowierzchniowych. Jest to wynikiem osadzania się związków chemicznych dymu na powierzchni produktu.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99dzenie


Slow food - dobry trend!

Czy można być uzależnionym od jedzenia? To dziwne pytanie, bo przecież bez jedzenia po prostu nie bylibyśmy w stanie przeżyć. Ale problem kompulsywnego objadania się bez wątpienia istnieje. Nie wiąże się jednak z celebracją posiłków, z delektowaniem się każdym kawałkiem, z tworzeniem wręcz patetycznej atmosfery. Oj, nie. Uzależnienie od jedzenia wygląda obrzydliwie. I kończy się poważnymi problemami zdrowotnymi.

Musimy nauczyć się jeść w sposób bardziej wyjątkowy, nie w biegu, nie po to żeby przekąsić coś na szybko, bo spieszy nam się do pracy, albo na imprezę. Lepiej znaleźć czas, zrelaksować się przy ulubionym posiłku, poszerzyć swoje horyzonty smakowe. Bez pośpiechu.


Kupuj lokalne produkty

Bardzo mnie cieszy, że ostatnio popularne robi się sięganie po tradycyjne, polskie produkty. Wreszcie odwracamy głowy od koncernów i korporacji, które wciskają nam niskiej jakości jedzenie, za bardzo wygórowaną cenę. Odwracamy się także powoli od mody na obce. Tak, uwielbiam tajskie curry, japońskie sushi i amerykańskiego burgera. Ale doceniam też polską kuchnię, zwłaszcza regionalne specjały 0 wędliny, sery, konfitury, soki... Jest tego naprawdę sporo. Warto czerpać z tego bogactwa nie tylko dlatego, że pyszne i zdrowe, że bez chemii i dziwnych dodatków (typu soja w kiełbasie, albo żelatyna w konfiturach). Jeśli chcemy żyć w dostatnim kraju to wspierajmy lokalne biznesy, a nie obce korporacje.